Saturday, October 27, 2007

Funio - kukurydziana przygoda

Nie patrzący na mody i popularne marki przekąsek przeszukuję sklepowe półki, by znaleźć produkty nowe, mało znane   lub zupełnie nieobecne w wyobraźni konsumentów. Dzisiaj do listy "Debiutantów Spożywczych" dołączą kukurydziane chrupki Funio, o smaku paprykowym. Brata Bekonowego i siostry Toffi nie skonsumowałem. Z zewnątrz Funio wygląda jak zwykła paczka smakołyków:





W środku potwierdza pierwsze spostrzeżenie. Nie kryje niespodzianki, tylko klasyczną mieszankę prostych składników (chrupki kukurydziane, papryka i otoczka tłuszczowa).
Wewnątrz wygląda tak:




Plusem Funia, w odróżnieniu od tradycyjnych czipsów, jest brak armii konserwantów i umiarkowana ilość tłuszczu. Nie zwojował mojego żołądka, ale debiut u mnie ma zaliczony. Następnym razem jednak wezmę warkocz kukurydziany.

No comments: